hra
Yo, pozdrowienia z Katowic! Ostatnio kumpel z uczelni pokazał mi tę apkę – sam w nią grał między zajęciami. Najpierw podchodziłem z dystansem, ale jak odpaliłem aplikacja plinko opinie, to zrozumiałem, że chodzi tu o więcej niż klikanie – każda kulka to napięcie i nadzieja na większy mnożnik. Parę razy już udało się coś wygrać – nie fortunę, ale wystarczająco, żeby mieć darmowy obiad i kawę na mieście. Przyjemne z pożytecznym.
1 View